Juniorzy Starsi LKS Przełom Besko - strona nieoficjalna

Strona klubowa
  • NIKOMU NIE DAJEMY FORY BO NIOSĄ NAS ŻÓŁTO-CZARNE KOLORY!!!
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Resovia II Rzeszów - Wólczanka Wólka Pełkińska 2:1
  • Stal Mielec - Orły Rzeszów 3:0
  • Przełom Besko - JKS Jarosław 1:2
  • Wisłoka Dębica - Czarni Jasło 2:2
  •        

Ostatnie spotkanie

Przełom BeskoJKS Jarosław
Przełom Besko 1:2 JKS Jarosław
2020-10-24, 15:00:00
27 B.KIJOWSKI (as.RYMAROWICZ) - 6 G.PIELA , 35 KOPIEC
    relacja »

Tabela ligowa

Transfery

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Losowa galeria

Tabele wiosny 2019
Ładowanie...

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 278, wczoraj: 82
ogółem: 1 491 371

statystyki szczegółowe

Aktualności

Kończące sezon zwycięstwo

  • autor: SwkKw99, 2017-06-21 12:59

                                                                

Koniec sezonu 2016/2017 wypadł 17 czerwca. Naszym rywalem był pewny już spadkowicz - Bieszczady Ustrzyki Dolne. W tamtym sezonie ostatni mecz grała z nami LKS Lubatowa, czyli drużyna która też była już pewna spadku. Wygląda na to, że drużyna z którą kończymy każdy sezon spada do niższej ligi. Ciekawe jak będzie w przyszłym sezonielaugh. Co do wyniku meczu : 7-2 dla nas. Wygrana w bardzo dobrym stylu.

Ustawienie naszej drużyny uległo nieco zmianie przed meczem. Do bramki po kontuzji kolana wraca Jakub Pojnar. W ataku od 1 min wychodzi Pihut! Zawodnik który 99% meczy rozegrał na prawej obronie. Był to jego ostatni mecz w drużynie juniorskiej a nie miał on na swoim koncie jeszcze bramki. Gra w ataku miała mu pomóc w jej zdobyciu. Mecz się zaczyna najlepiej dla Mateusza najlepiej jak może. Rzut rożny : strzał Kwiatkowskiego z głowy obrońca odbija ręką i mamy karnego. Pihut pewnie uderza w swoje lewo i 1-0! Premierowy gol wypada w pożegnalnym meczu w juniorach. Czy można wybrać lepiej? Chwilę później mamy już 2-0. Podanie od Zajączkowskiego i w sytuacji 1vs1 Józefczyk (to był również jego ostatni mecz) nie pomylił się. Świetny początek. Blisko gola był Zajączkowski. Jego strzał odbił się od poprzeczki. Dobrze graliśmy piłką w tym spotkaniu. Mając pewny wynik czekaliśmy nie raz co zrobi rywal. On po wymianie piłek zazwyczaj futbolówkę tracił na rzecz jakiegoś naszego zawodnika. Rywal w I poł. miał szansę zagrozić naszej bramce z wolnego. Strzał był jednak niecelny a inne uderzenie zza pola karnego kompletnie nie sprawiło problemów Pojnarowi. Do przerwy prowadziliśmy 3-0. Bramkę znów zdobył Józefczyk. Świetna wrzutka z prawej strony od Mermera a ,,Józek" spokojnym uderzenie z głowy posłał piłkę przy słupku. Swoje szanse miał również Pihut. Raz strzał z głowy powędrował obok bramki. Innym razem w sytuacji sam na sam minął bramkarza za bardzo wyrzucając się od bramki. Jego strzał wybiła obrona.  A inna okazja pojawiła się po rożnym, gdzie oddał strzał po odbitej piłce od jakiegoś z zawodników. Uderzenie powędrowało jednak nad poprzeczką. W I poł. każdym dawał z siebie wszystko. W ofensywie jak i w defensywie harował Józefczyk. Również obrona grała bardzo dobrze. W ostatniej akcji I poł. dla gospodarzy pojawiła się dobra okazja na bramkę po błędzie bramkarza - chciał on szybko wznowić grę ręką, ale wyrzut przejął gracz Bieszczad. Strzał zza pola karnego ostatecznie odbił się od słupka. W drugiej połowie po 2 zmianach (Langos i B.Kijowski za Zajączkowskiego i Mermer) to własnie ta dwójka wypracowała kolejną bramkę. Udany rajd na lewej stronie Langosa. Zwlekał on trochę z podaniem będąc przed bramkarzem. Posłał piłkę obok niego a tam praktycznie z linii przy asyście obrońcy Bartkowi udało się wcisnąć piłkę do bramki. Nie mija wiele czasu i mamy piątą bramkę. Znów B.Kijowski - prawdziwe wejście smoka. Strzał z ok.16 metrów po rękawicach bramkarza wpada do bramki. W tej części spotkania bardzo aktywny był jeszcze Langos, no i Józefczyk, który za wszelką cenę chciał zdobyć hat-tricka. Niektóre strzały po dobrych akcjach mu jednak nie wychodziły. Dobra okazja pojawiła się w II poł. po rożnym. Piłkę sprzed pola karnego uderzył Przybyła lecz niecelnie. Znów szansa po rzucie rożnym, Hajduk po zgraniu od Kwiatkowskiego próbował dorzucić piłkę na środek bramki lecz za lekko to zrobił i bramkarz wyłapał piłkę. Rywale, którzy rzadko gościli pod nasza bramką, w jednej z nielicznych akcji oddali strzał w światło bramki - lecz w sam środek. A co do obrony - oprócz bardzo dobrze grającego Hajduka, Kwiatkowskiego, Nycza i w I poł Mermera, w drugiej na prawej obronie wystąpił Szczęsny i trzeba przyznać iż zagrał naprawdę bardzo dobrze. Minuty mijały i pojawiały się następne szanse na bramki dla nas. Pada dla nas szósty gol. Zdobywa go Józefczyk. W sytuacji sam na sam ich golkiper wybronił strzał Langosa lecz nie zdążył już do strzału Józefczyka, który posłał piłkę do pustej bramki. Potem padł kolejny gol. Kolejny świetny rajd Langosa. Poradził on sobie z rywalami i posłał potężną bombę z lewej nogi w okienko. Bramkarz bez szans. I nadeszła ta 82 minuta. Trochę smutno się zrobiło, że nie będziemy występować już w tym składzie. Czas robi swoje. Pisząc to jako jeden z graczy juniorów, przyznaję, że to była przyjemność występować z tymi zawodnikami w jednej drużynie, czy grając na treningu. Dzięki chłopaki. Przejdźmy jeszcze do meczu, bo w końcówce też się działo. Mogło być 9-0 czy 8-1 a skończyło się 7-2. Po wrzutce Rafała Pojnara, z bliskiej odległości pomylił się strzałem głową Nycz. Rywale zdobyli nieco później gola. Strzał i niefortunna interwencja Kuby Piwko (piłka wpadła mu między nogami). Mówi się trudno. Później po kolejnym strzale i odbitej piłce od Kwiatkowskiego i Hajduka, futbolówka przeleciała obok słupka. W ostatnich sekundach i wybiciu piłki po rożnym, mieliśmy kontrę. W dogodnej sytuacji pomylił się Langos. Rywal będąc już później przy naszej bramce oddał kolejny strzał zza 16 metrów a piłka przy słupku wpadła do bramki. Wygrywamy 7-2. Szkoda straconych goli. W końcówce szczęście uśmiechnęło się bardziej do naszych rywali. Sezon kończymy na 2 miejscu. Na wiosnę byliśmy najlepsi. Martwi tylko ten początek sezonu - w poprzednim było tak samo. Na większe podsumowanie będzie jeszcze czas. Brawo drużyna za zwycięstwo. Brawo za sezon! Dziękujemy Kubie Pojnarowi, Kamilowi Suwale, Mateuszowi Pihutowi, Mateuszowi Józefczykowi i Rafałowi Pojnarowi za wszystko co dawali naszej drużynie i życzymy powodzenia w dalszej przygodzie z piłką.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [533]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 15

Wyniki

Ostatnia kolejka 14
Resovia II Rzeszów 2:1 Wólczanka Wólka Pełkińska
Stal Mielec 3:0 Orły Rzeszów
Przełom Besko 1:2 JKS Jarosław
Wisłoka Dębica 2:2 Czarni Jasło

Buttony

Statystyki drużyny

Kalendarium

28

03-2024

czwartek

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.