Juniorzy Starsi LKS Przełom Besko - strona nieoficjalna

Strona klubowa
  • NIKOMU NIE DAJEMY FORY BO NIOSĄ NAS ŻÓŁTO-CZARNE KOLORY!!!
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Resovia II Rzeszów - Wólczanka Wólka Pełkińska 2:1
  • Stal Mielec - Orły Rzeszów 3:0
  • Przełom Besko - JKS Jarosław 1:2
  • Wisłoka Dębica - Czarni Jasło 2:2
  •        

Ostatnie spotkanie

Przełom BeskoJKS Jarosław
Przełom Besko 1:2 JKS Jarosław
2020-10-24, 15:00:00
27 B.KIJOWSKI (as.RYMAROWICZ) - 6 G.PIELA , 35 KOPIEC
    relacja »

Tabela ligowa

Transfery

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Losowa galeria

Przełom Besko-Nafta Jedlicze
Ładowanie...

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 291, wczoraj: 82
ogółem: 1 491 384

statystyki szczegółowe

Aktualności

Zwycięstwo z beniaminkiem

  • autor: SwkKw99, 2017-09-03 18:32

                                                                   
We wtorek przyszło nam rozegrać pierwszy mecz ligowy. Tak pierwszy, ponieważ w ubiegłą sobotę meczu nie graliśmy, gdyż drużyna z Jasienicy Rosielnej nie przyjechała. Naszym rywalem w II kolejce był LKS Płowce/Stróże Małe. Zwyciężyliśmy w tym spotkaniu 5-1... 
[Więcej w rozwinięciu]

Tym więc spotkaniem zaczęliśmy zmagania na boisku w sezonie 2017/2018. Naszym rywalem był beniaminek, lecz pokazali oni, że grać potrafią (w 1 kolejce przegrali tylko nieznacznie w Kołaczycach 2-3). Mecz mogliśmy zacząć najlepiej jak się tylko dało - kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu, Paweł Suwała bedąc w polu karnym uderza w poprzeczkę... W innych sytuacjach też nie mogliśmy znaleźć drogi do siatki : Langos w sytuacji sam na sam posłał piłkę obok słupka, tak samo Filip Kijowski. Z rzutu rożnego natomiast, bramkarz obronił ,,główkę" Kwiatkowskiego. Dobrej szansy nie wykorzystał też Zajączkowski. Minął bramkarza, ale z ostrego kąta trafił tylko w boczną siatkę... Bramkę, która pozwoliła nam wyjść na prowadzenie zdobył Kacper Laner. Nasz obrońca dobił uderzenie z wolnego Langosa. Piłka po strzale pomocnika odbiła się od poprzeczki (bramkarz odbił jeszcze piłkę), spadła na słupek a po dobitce wpadła do bramki. Gospodarze atakowali dość często skrzydłami. Ich skrzydłowi dobrze sobie radzili w tej połowie, rozgrywając dobre zawody. W naszej drużynie natomiast, mimo wielu szans na gole, pojawiały się niedokładne podania, proste straty i błędy... Za wiele... Rywale stwarzają sobie po naszym golu świetną sytuację - ich gracz lobuje wychodzącego z bramki golkipera, piłka odbija się od poprzeczki i ląduje w okolice linii. Chwilę później pada jednak gol... Niedokładne podanie Kwiatkowskiego przejął napastnik i moment później strzelił obok bramkarza. Przed przerwą zrobiło się gorąco po jednym czy drugim stałym fragmencie, lecz udało nam się zażegnać niebezpieczeństwo. W I części meczu mieliśmy następna szansę na bramkę. Wycofana piłka do Hajduka podskoczyła mu na chwilę przed strzałem i uderzenie naszego obrońcy okazało się kompletnie nieudane. Gdy wydawało się, że do przerwy będzie remis, do rzutu wolnego z ok.40 m podszedł właśnie Hajduk. Jego mocne zagranie wpadło pod poprzeczkę bramki! i do przerwy prowadziliśmy. W przerwie w mocnych słowach zmobilizowaliśmy się nawzajem. Druga połowa była dużo lepsza w naszym wykonaniu. Nie traciliśmy często piłki a rozgrywaliśmy ją ,,z głową". Szczególnie było widać to w końcówce meczu. W drugich 45-minutach w obronie zagraliśmy solidnie a z przodu znów nękaliśmy rywala szansami na bramki. Gol na 3-1 padł po wolnym pośrednim w polu karnym po okrzykach bramkarza. Za pierwszym razem sędzia bramki nie uznał, bo piłka nie poruszyła się (nie wystarczy, że zostanie dotknięta), ale już przy drugiej próbie w dość szczęśliwy sposób padł gol - Hajduk wysunął piłkę na lewą nogę Zajączkowskiego, ten strzelił jednak prawą i to jeszcze między nogami bramkarza. Gol na 4-1 padł po rożnym. Zdobył go Kwiatkowski strzałem głową przy słupku, tym samym rehabilitując się za błąd z pierwszej połowy. Bramek mogło być jeszcze więcej lecz sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystali Folta i Szczęsny. Natomiast z rzutu rożnego nad poprzeczką uderzył tym razem Kwiatkowski. Gol na 5-1 padł po rzucie rożnym : wstrzelona piłka odbiła się w polu karnym od gracza rywali a Filip Kijowski na raty z bliskiej odległości pokonał bramkarza. Nieco później Filip był faulowany w polu karnym a ich gracz otrzymał II żółtą kartkę w tym meczu. Parę minut wcześniej II żółtą zarobił Paweł Suwała za niepotrzebne komentarze do rywala. Przeciwnik również dostał wtedy kartkę, lecz dla niego była to pierwsza. W ogóle w tym spotkaniu posypało się mnóstwo kartek... Ale odchodząc już od tematu kartek. Do rzutu karnego podszedł Paweł Hajduk lecz go nie wykorzystał! Mocny strzał przy ziemi powędrował obok słupka. Mówi się trudno. Mecz zakończył się wynikiem 5-1. Styl gry z wtorkowego meczu musiał ulec poprawie - szczególnie pierwsza połowa. Lecz zwycięstwo to zwycięstwo! Brawo!


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [460]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 15

Wyniki

Ostatnia kolejka 14
Resovia II Rzeszów 2:1 Wólczanka Wólka Pełkińska
Stal Mielec 3:0 Orły Rzeszów
Przełom Besko 1:2 JKS Jarosław
Wisłoka Dębica 2:2 Czarni Jasło

Buttony

Statystyki drużyny

Kalendarium

28

03-2024

czwartek

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.